„Tak naprawdę, to nie zauważyłam, kiedy minęły te cztery lata…” – powiedziała na powitanie jedna z kończących szkołę uczennic klasy 4S. „A do tego ostatni rok był całkiem kosmiczny” – dodała jej koleżanka. Te słowa świetnie oddają atmosferę chwili: dziś pożegnaliśmy się oficjalnie z uczniami klas maturalnych (chociaż tak naprawdę od roku byli w szkole bardziej „duchem” niż ciałem). Mury Zespołu Szkół Zawodowych Nr 4 im. Adama Chętnika w Ostrołęce opuścił kolejny rocznik – niemal 150 wspaniałych, młodych ludzi. Ich edukacja przypadła na wyjątkowy czas: pandemia COVID19 wywróciła szkołę i życie prywatne każdego z nas do góry nogami… Dziś widzieliśmy się z nimi po raz ostatni przed maturą – końcowym sprawdzianem w naszej szkole. Były spotkania z wychowawcami i dyrekcją (oczywiście w reżimie sanitarnym, każda klasa w innym czasie i innej sali, w maseczkach i „poperfumowani” płynem dezynfekcyjnym…). Były wzruszenia i śmiech, duma ze świadectw, dyplomy uznania, nagrody za wybitne osiągnięcia w nauce, wysoką frekwencję, nagrody i wyróżnienia za udział i zajęte miejsca w olimpiadach i konkursach (niektóre już się przykurzyły, ale czekaliśmy na spotkanie w „realu”, żeby wręczyć je osobiście). Nie zawiedli nas też przyjaciele, partnerzy i sponsorzy. Wprawdzie – ze względu na pandemię nie przybyli osobiście, ale ufundowali i przekazali cenne nagrody i upominki, m.in. dla najlepszego gastronoma i najlepszego handlowca: dziękujemy.
Najbardziej jednak cieszyliśmy się, że możemy się wreszcie spotkać...
Adam Zienkiewicz
